Wzrost zainteresowania zabawkami z sex-shopu rośnie u nas z roku na rok. To już nie jest temat tabu.
Tak naprawdę prawie każda rzecz nadaje się do tego, żeby stać się seksualnym gadżetem – szalik, tasiemka, pędzelek, piórko czy chociażby listek bądź płatek kwiatka. Jeśli jednak nie masz pomysłu, zajrzyj do sex-shopu i tam, nawet jeśli nic nie kupisz, poszukaj inspiracji.
Na świecie do trzech najpopularniejszych produktów zwiększających seksualną przyjemność należą: wydawnictwa pornograficzne, olejki do masażu i żele nawilżające. Podobnie wygląda to w naszym kraju. Filmy lub czasopisma porno mają (i korzystają z nich) trzy na dziesięć osób. Na drugim miejscu są olejki i balsamy do masażu, a na trzecim wibratory. Wciąż niewielkie jest zainteresowanie gadżetami typu miłosne kulki, pierścienie czy rękawki nakładane na penisa... A szkoda, bo to i radość, i zabawa
Zabawki dla niej
Kulki dopochwowe – służą do wprawiania w ekstazę dla samozaspokojenia albo do nasilenia rozkoszy podczas stosunku. Mogą być z wypustkami, wibrujące, na baterie. Są bezpieczne, łatwe do “zainstalowania”. Większość kulek ma przyjemną w dotyku lateksową otoczkę.
Dr Stanisław Dulko, seksuolog
Stajemy się bardziej otwarci w sprawach seksu. Wibratory stoją dziś nie tylko na półkach w sex-shopach, ale i, całkiem jawnie, w łazience. I to zainteresowanie gadżetami seksualnymi będzie rosnąć. Podsycać je będą sami producenci, co i raz wprowadzając na rynek coś nowego.
Z gadżetów warto korzystać umiejętnie, bo – jak ze wszystkim – można przedobrzyć. Zbyt częste ich stosowanie może doprowadzić do uzależnienia, a nawet do zaburzeń seksualnych. Na przykład jeśli ktoś będzie osiągał orgazm wyłącznie przy użyciu wibratora, to już jest sygnał alarmowy.
Wibratory – właściwie należałoby je traktować jako całkiem oddzielną część, bo jest ich całe mnóstwo – smukłe, pękate, zapachowe, smakowe, z dodatkowymi bajerami (piórka, wypustki, kulki itp.), z różnymi prędkościami. Są też wibratory podwójne, czyli dwa w jednym. Tego rodzaju urządzenie składa się z właściwego wibratora, który ma pulsować w pochwie i drugiego, mniejszego, doczepionego do niego, który ma stymulować łechtaczkę. Uwaga, podwójne wibratory wymagają trochę prób, w celu ustalenia, jaka metoda pobudzania jest najwłaściwsza. Ważne jest też ustalenie kąta drażnienia łechtaczki.
Z kolei wibratory na paskach to zasilane bateriami stymulatory łechtaczki, które należy tylko zapiąć pod ubraniem (jak pas na pończochy) i włączyć. Do urządzenia dołączone jest pudełko na baterie.
Wibratorki w wersji mini sprawdzają się doskonale w każdej sytuacji, także poza domem. Mogą występować w postaci... szminki do ust, pobudzacza nakładanego na palec czy po prostu zabawki. Takie wibratorki mają ok. 6–10 cm długości i mogą być na baterie, ale niekoniecznie. Niektóre wydają dźwięki (głównie mruczą).
Sztuczne penisy – w odróżnieniu od wibratorów (przeznaczonych głównie do zewnętrznej stymulacji) nadają się tylko penetracji - symulują stosunek. Niektóre są proste i gładkie, inne zakrzywione i grudkowate. Tego typu zabawki są zazwyczaj wykonane z silikonu.
Zabawki dla niego
Pierścienie na penisa – to małe obręcze (nazywane ringami) nakładane na nasadę członka. Wzmacniają wzwód, wydłużają czas stosunku i czynią orgazm mocniejszym. Stymulują także łechtaczkę partnerki, sprawiając jej dodatkową przyjemność. Mogą być z wypustkami. Dla bezpieczeństwa nie należy jednorazowo trzymać obręczy na penisie dłużej niż 20 min. I natychmiast zdjąć, gdy coś zacznie boleć. Uwaga, tych zabawek nie wolno stosować w przypadku zaburzeń krążenia, cukrzycy oraz gdy przyjmuje się leki obniżające krzepliwość krwi (aspiryna).
Pompki – służą do wzmacniania erekcji. Są bardzo proste w użyciu: wystarczy posmarować nawilżaczem otwór pompki, wsunąć w niego penisa i zassać gruszką powietrze, aż penis zrobi się twardy jak skała.
Przedłużacze członka – to właściwie prezerwatywa ze specjalna końcówką. W różnych kolorach, niektóre połączone z pompką.
Końcówki do stymulowania prostaty – to jakby rodzaj drążka z cienkim czubkiem, do masowania prostaty przez odbyt.
Dla niej i dla niego
Jadalne majteczki – cieniutkie, rozciągliwe, idealne na każdy wymiar, o różnych smakach i zapachach, w wydaniu damskim i męskim. Można je lizać, chrupać, gryźć, ale należy się spieszyć, bo dość szybko rozpuszczają się pod wpływem ciepła ciała.
Łakocie do ciała – to nie tylko np. czekolada do smarowania, ale kajdanki z czekolady, cukierkowy pejcz czy falliczne makaroniki. Niektóre z łakoci, np. czekolada, są naturalnymi afrodyzjakami.
Akcesoria do krępowania - kajdanki, sznury, sznurki itp. Z materiału, futerka, metalu, ciasta, czekolady, marcepanu... Pamiętaj jednak, aby nie krępować zbyt mocno, zaplatać węzłów, które nie dadzą się szybko rozplątać ani zawiązywać niczego wokół szyi, choćby nawet luźno. Nie wolno nikogo wiązać na dłużej niż godzinę ani pozostawiać związanego.
Klamerki na sutki – tak u kobiet, jak i u mężczyzn, brodawki sutkowe są wspaniałym źródłem doznań erotycznych. Można to dodatkowo wykorzystać, stosując np. klamerki. To może być nieco bolesne, ale niektóre pary lubią takie doznania.
Nasadki na... zęby – to może się przydać tym, którzy wzbraniają się przed całowaniem intymnych narządów partnera. Nasadki są wykonane z lateksu, mają różne kolory i smaki.
Farby do ciała – mają różne smaki. Malowanie nimi sprawia wiele przyjemności, ale jeszcze więcej – usuwanie ich. Bywają sprzedawane razem z pędzlami, lecz zamiast nich możesz się posłużyć palcami lub językiem.
Majtki z wibratorem – to para skąpych majteczek, z kieszonką na mały wibrator, który pobudza intymne narządy.
Dodaj komentarz